Hej!
Jak wiecie, raczej nie mam wakacji, bo pracuję. Zwę to urlopem, ale też jest ok 😀 Chyba tak jak każdy postaram się teraz przeczytać więcej niż powinnam w okresie normalnym, roboczym, pracowniczym, gdy to nie mam czasu nawet normalnie serialu obejrzeć wenezuelskiego.
A oto moje plany:
- Dokończyć Florystkę Katarzyny Bondy. To się raczej do moich wakacji nie liczy. Zaczęłam kilka dni przed urlopem, muszę skończyć bo bardzo chcę przeczytać....
- ... Drogę królów Bradona Sandersona, która to owa pozycja czai się na moje dni wolne od momentu, kiedy ją kupiłam. Czytałam jedną mini książeczkę Brandona, bardzo mi się spodobała, więc wiecie jak bardzo jestem ciekawa tej właśnie cegły 💓
- No i kolejna książka - Bastion Stephena Kinga. Dawno nie czytałam nic tego autora, a szkoda chyba, bo w sumie od niego zaraziłam się czytaniem książek w ogóle 😁 No dobra, pierwszy był Harry Potter.
No i to byłoby na tyle. 2 tygodnie urlopu = 2 książki (ponad 2000 stron). Myślę, że dam radę. Poza tym powiedzenie "Mamo, nie przesadzaj, na wakacje biorę tylko dwie książki" jest spoko, nie sądzicie? 😂😂😂
U mnie lato będzie wyglądało kiepsko pod względem czytelniczym (tak myślę), gdyż w moim korpo zaczyna się okres urlopowy, co oznacza, że będę częściej w pracy. Książki więc pójdą w odstawkę. Mam tylko nadzieję, że niezbyt duża będzie ta odstawka 😁
Mon.
A Wy, jakie macie plany czytelnicze na lato? Przed Wami urlop czy wakacje? Planujecie dużo czytać? Piszcie!
Mam sporo wolnego czasu (Uroki chodzenie do szkoły). Na razie czeka mnie maraton z książkami z uniwersum Percy'ego Jacksona oraz w "Pierścieniu ognia", no a potem Bookathon. Brat najprawdopodobniej przywiezie mi "Wiedźmina", no i wypadałoby skończyć trylogię "Metro", a do tego wszystkiego jakieś inne książki;)
OdpowiedzUsuńNudzić się nie będę:D
Zaczytanego lata życzę:)
Ooooo rany! Zazdroszczę wakacji! <3 Niestety trzeba kiedyś zacząć pracować na utrzymanie kota :D Wtedy trochę gorzej z czytaniem. Za to jak przyjdzie urlop.... To nie wiadomo za co się wziąć :D
Usuńwakacje to mają moje dzieci nie ja... ale na każde wyjście na plac zabaw zabieram ze sobą książkę wiec coś niecoś uda się przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJako mama nie da się mieć urlopu, ale czasem dzieci śpią. Pewnie wtedy też czytasz? :D
Usuńtak, ale zimą chodziły spać o 20, a teraz to 21.30 lub później, a na Internety też trzeba mieć czas ;)
UsuńKorpo i sezon urlopowy, skąd ja to znam! :O
OdpowiedzUsuńWszyscy biorą urlopy w tym samym czasie, a reszta się zaharowuje :D No i kiedy mamy czytać?! ;(
UsuńOd razu mam zaciesz na widok powieści Sandersona :D "Droga królów" to majstersztyk. Genialna książka w każdym calu :)
OdpowiedzUsuńJa specjalnych planów na lato nie mam, aczkolwiek na pewno w najbliższym czasie przeczytam "Ostrze zdrajcy" Castella i dokończę "Franco" Holden, bo dzisiaj ją zaczęłam :)
Pozdrawiam i powodzenia!
houseofreaders.blogspot.com
Powodzenie mi się przyda przy Sandersonie :D Dzięki i nawzajem! :D
UsuńBastion Kinga i u mnie czeka na półce na przeczytanie :) Kiedyś wakacje, urlop był dla mnie czasem, kiedy nadrabiałam czytelnicze zaległości. Teraz, kiedy mam synka, czytanie trochę poszło w odstawkę, ale mimo to staram się przeczytać przynajmniej jedną książkę w miesiącu. Na urlopie mam zamiar zagłębić się w twórczość Mroza, bo wszysscy mi go polecają, a ja jeszcze nie czytałam.
OdpowiedzUsuńMroza polecam bardzo! :D
UsuńLubię kryminały, ale Bondy nigdy nie czytałam.
OdpowiedzUsuń